Dopuszczam blisko siebie osobę, z którą chciałbym być. Bardzo mi na niej zależy, ale po pewnym czasie zaczynam się zastanawiać, że się nie sprawdzę, że wypadnę gorzej. Wmawiam jej i sobie, że są lepsi ode mnie i że ona powinna raczej szukać partnera wśród nich. Ona jednak zaprzecza, a ja nie wiem co robić. Jest mną zainteresowana, ja nią też, a jednak dążę do zniszczenia tego czego jeszcze nie ma, a może raczej do tego, aby do niczego nie doszło, żebyśmy potem przez moje problemy nie stali się wrogami. Co robić???. Ten problem trwa już od jakiegoś czasu tj. dotyczył już kilku partnerek.