każdy nosi swój tz. krzyż. związek z taką osobą przyniesie Ci tylko ból i cierpienie, mimo że kochasz tą osobę będzie dla Ciebie obca, sama nie dasz rady chłopakowi pomóc, pogrążysz się z nim, ockniesz się za dwadzieścia lat z uczuciem że twoje życie było puste, z alkoholem nikt nie wygrał, zapamiętaj sobie to co powiem, dzieci alkoholików dzielą się na dwie grupy, 1) dziecko które odcina się od rodziny, nie utożsamia się z rodziną, jest zły na ojca za to że zniszczył mu dzieciństwo i chce być dobrym człowiekiem 2) dziecko które zaczyna pić z ojcem, jest stracone. moim zdaniem daj sobie spikuj 4 lata hmm trochę czau jesteście ze sobą ale przed Tobą całe życie, czy warto je zmarnować? a życie waszych dzieci,gdy zamiast kupić dziecku cukierka tata kupi sobie piwo.