I love you - spowodował globalną epidemie. Wszystko zaczęło się 4 maja 2000 roku w Azji. Ktoś wysłał nowo stworzonego robaka na listę dyskusyjną. Wirus zaczał się rozprzestrzeniać jak pożar. Zaraził miliony komputerów na całym świecie w zastraszająco krótkim czasie. Był przebiegły. Wysyłał kopie do wszystkich wpisanych do książki adresowej Outlook´a. Porównywano go do wybuchu bomby atomowej przez podobną siłę rażenia. Komputerowe wyzwanie dla wielu osób okazało się zgubne. Po otwarciu pliku dołączonego do maila, wirus atakował dokumenty z rozszerzeniem JPG, ISE, CSS, VBS, VBE, HTA. Wpisywał w nie swój kod i w żaden sposób nie można było ich odzyskać. Straty jakie spowodował wirus oszacowano na setki milionów dolarów. Na dodatek, trudno było go zwalczyć, gdyż pojawiały się nowe, zmutowane wersje złośliwego programu.