Mój królik ma już ponad 2 lata. Zdarzało się tak, że się na nią denerwowałam, bo nad ranem, gdy ja jeszcze spałam, ona zaczynałam intesywnie uderzac wszystkim czym się da o klatkę, więc ja też uderzałam o klatkę ... Krótko mówiąc od płacałam się tym co ona mi robi. Teraz za każdym razem jak się do niej zbliże to ona ode mnie odchodzi i mnie gryzie. Niby wiem dlaczego tak się stało. Bardzo, ale to bardzo chciałabym to zmienic, ale nie wiem jak.
Proszę o pomoc :)
Przepraszam za wszelkie błędy ortograficzne, stylistyczne, interpunkcyjny itd.