Mam taki problem. Otóż 10.08 wzięłam 2 tabletki Postinoru. Dnia 18.08 dostałam miesiączke, która trwała o 4 dni dłużej niż zazwyczaj (trwała bowiem 9 dni, ale ostatnie dni to było bardzo lekkie krwawienie). Normalnie powinnam ją dostać dopiero 24.08., ale wiem że po Postinorze zdarzają sie pewne rozregulowania cyklu. Teraz jednak miesiączka spóźnia mi sie o 2 dni, chociaż od około tygodnia mam bóle podbrzusza, jajników, pleców , które zwiastują miesiączkę. Czy to opóźnienie też może być skutkiem użycia Postinoru ? Czy może być tak , że pomimo trwającego od kilku dni zespołu napięcia przedmiesiączkowego miesiączka się nie pojawi?