W większości przypadków miłość na odległość nie ma racji bytu i zostało to już potwierdzone przez wiele przypadków, podobnych między innymi do Twojego. W Waszej sytuacji problemem była nie tylko odległość, ale również to że spotykaliście się kilka razy w ciągu roku, a takiej rozłąki nie przetrwa nawet największa miłość. Poza tym Ty jak i Twój kolega macie swoje otoczenia, w których na codzień się spotykacie, jednak nie ma w nim tej najważniejszej osoby. Gdybyście byli starsi i mieli możliwość podejmowania takich decyzji, to zapewne mieszkalibyście już razem. Jednak rodzicom w takiej sytuacji ma prawo się to nie podobać. Z drugiej strony czymże jest prawdziwa miłość ?? Nie ma na to żadnej odpowiedzi. Najczęściej młode osoby są sobą zauroczone i gdy dojdzie do ich spotkania, np. na obozie w wakacje, uważają że są w sobie zakochane. Jeśli Wasza miłość jest taka, jaką ją opisujesz powinna przetrwać próbę czasu i w chwili, gdy już się usamodzielnicie będziecie ze sobą. Jednak gwarantuję Ci, że gdy spotkasz w swoim mieście kogoś, kto wywrze na Tobie większe wrażenie i uczucie zapomnisz o tej przyjaźni, a bynajmniej nie będziesz jej tak przeżywała. Póki co powinnaś spróbować znaleźć się w świecie realnym, bowiem otaczał Cię świat wirtualny i w nim nie było żadnego zła czy złych słów. Prawda jest bolesna, jednak wydaje mi się, że na dłuższą metę taki związek nie miałby szans na przetrwanie, choć nie jest powiedziane, że tak nie będzie. Spotykaj się ze swoimi koleżankami i kolegami, a Twoje codzienne życie stanie się o wiele prostsze.