Postaw się w odwrotnej sytuacji, kiedy to poszedłbyś do Pani urolog i dotykałaby Twój członek, aby np. zbadać czy nie masz stulejki. Są to osoby, które nie kierują się sprawami erotycznymi, a mają za zadanie Wam w tym pomóc. Ginekolog, jeśli kobieta o to nie prosi, nie bada jej pochwy. Zresztą zawsze możesz powiedzieć o tym partnerce i zaproponować, aby poszła do kobiety ginekolog. Może wtedy będzie Ci łatwiej przyjąć to do wiadomości. Póki co jesteś po prostu aż za bardzo zazdrosny i gwarantuję, że jeśli nawet doszło do badania pochwy lekarz zrobił to co do niego należy w związku z badaniem. A sposób badania zależy od tego, czego wizyta dotyczy. Poza tym warto, abyś zaufał partnerce. To bowiem może zniszczyć w przyszłości Waszą przyjaźń i zwiazek.