Słuchajcie, ostatnio się dowiedziałam, że są takie kosmetyki, które wywołują u kobiet i mężczyzn stan euforii - czy to Prawda? Kolezanka mi podsunęła mi flakoniki, na których były opisy o zaczarowanym lesie, feromonach, naturalnych substancjach w kosmetykach, więc to prawda? Że markowe kosmetyki z za granicy takie jak czarodziejskie liście czy kwiaty pivoine (piwonia) działają pobudzająco? Co o tym myślicie?