Po smierci mojego kochanego psa, Pakusia, próbuję namówić moją mamę na psa. Ona się nie zgodziła, ale powiedziała, że w zamian może mi kupić inne zwierzątko (typu królik, chomik, świnka morska) wybrałam królika, bo wydawał mi się taki podobny do psa, tak największy. Cieszyłam się na jego zakup, jednak po pewnym czasie to moje marzenie zaczęło wracać... Dlatego prosiłam mamę o jego zakup. Jednak ona się nie zgadza, bo mówi, że boi się, że te poranne i po połódniowe spacery. Ja codziennie udowadniam je, że będę z nim wychodzić (rano wcześniej się wyrabiam przed wyjściem do szkoły) Ale ona nic... I nie wiem co mam robić, jak ją namówić.
Proszę o pomoc ;cc